Współpraca
Prowadzisz ciekawy biznes w Lublinie?
Napisz o tym.
Redakcja
ul. Bursztynowa 31,
20-576 Lublin
Kontakt
kontakt@naszlublin.pl
tel: 606 281 023
Dziś, 13 grudnia mija 43 lata od ogłoszenia stanu wojennego w Polsce. Wydarzenie to, mające na celu stłumienie demokratycznych dążeń „Solidarności” i innych organizacji opozycyjnych, pozostawiło trwałe ślady w historii kraju. Na Lubelszczyźnie, podobnie jak w całym kraju, władze komunistyczne użyły siły przeciwko społeczeństwu, co wywołało liczne protesty i strajki. W rocznicę tych dramatycznych wydarzeń Polacy zapalają świece w ramach akcji „Zapal Światło Wolności” organizowanej przez Instytut Pamięci Narodowej.
W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku gen. Wojciech Jaruzelski ogłosił stan wojenny na terenie całego kraju. Decyzję tłumaczono koniecznością zapobieżenia rzekomemu chaosowi i ochrony państwa przed „kontrrewolucją”. Zawieszono prawa obywatelskie, wprowadzono godzinę milicyjną, ograniczono działalność mediów i kontrolowano komunikację. W rzeczywistości głównym celem było złamanie oporu „Solidarności” i jej sympatyków.
Lubelszczyzna była jednym z regionów, które szczególnie mocno odczuły skutki wprowadzenia stanu wojennego. Już około godziny 23:30, 12 grudnia, milicja wkroczyła do siedziby Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ulicy Królewskiej w Lublinie. Członków związku internowano, a budynek zdemolowano. Wkrótce aresztowano setki osób – tylko na terenie Lubelszczyzny w grudniu 1981 roku internowano blisko 500 osób.
Władze użyły siły również wobec zakładów pracy, które podjęły strajki. W Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego w Świdniku rozpoczęły się protesty już rankiem 13 grudnia. Strajki objęły także Fabrykę Samochodów Ciężarowych, Lubelskie Zakłady Naprawcze Samochodów i inne zakłady. Najbardziej brutalne były pacyfikacje w nocy z 15 na 16 grudnia, gdy milicja i wojsko rozbijały protesty w Świdniku i innych miejscach.
Mimo intensywnych działań władz, społeczeństwo nie zrezygnowało z walki o wolność. Na Lubelszczyźnie odtworzono struktury „Solidarności” w podziemiu. Organizowano pomoc dla rodzin internowanych, publikowano podziemne biuletyny i manifestowano sprzeciw wobec reżimu. Słynne „Świdnickie spacery”, podczas których mieszkańcy Świdnika spacerowali ulicami w porze nadawania „Dziennika Telewizyjnego”, stały się symbolem pokojowego oporu.
Stan wojenny przyniósł wiele ofiar. Ponad 100 osób straciło życie, tysiące były aresztowane lub prześladowane. Na Lubelszczyźnie szczególnie tragiczna była historia Józefa Krzysztofa Gizy, górnika z Tarnogrodu, który zginął podczas pacyfikacji kopalni „Wujek”. Jego pogrzeb, mimo represji, stał się aktem sprzeciwu wobec władzy.
Instytut Pamięci Narodowej co roku organizuje kampanię społeczną „Zapal Światło Wolności”, która upamiętnia ofiary stanu wojennego w Polsce. Akcja odbywa się 13 grudnia, w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w 1981 roku. Tego dnia Polacy są zachęcani do symbolicznego zapalenia świec w oknach swoich domów o godzinie 19:30, jako wyraz pamięci o tych, którzy stracili życie, zdrowie lub wolność w wyniku represji.
Kampania nawiązuje do gestu solidarności, jaki w Wigilię Bożego Narodzenia 1981 roku wykonali mieszkańcy wolnego świata wobec Polaków żyjących pod jarzmem stanu wojennego. Świecę w oknie Pałacu Apostolskiego zapalił papież Jan Paweł II, wyrażając swoją jedność z cierpiącym narodem polskim. Do podobnego gestu wezwał także prezydent USA Ronald Reagan, który w swoim orędziu bożonarodzeniowym powiedział: „Niech płomień milionów świec w amerykańskich domach będzie świadectwem, że światła wolności nie uda się zgasić”.
W 43. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce prezydent Andrzej Duda ponownie objął patronatem inicjatywę Instytutu Pamięci Narodowej „Ofiarom stanu wojennego. Zapal Światło Wolności”. O godzinie 19:30 zapali znicz przed Krzyżem Papieskim na placu Piłsudskiego w Warszawie, zachęcając rodaków do podobnego gestu.
Stan wojenny to jedno z najciemniejszych wydarzeń w polskiej historii najnowszej. Dla jednych był aktem obrony przed możliwą interwencją ZSRR, dla innych symbolem represji i łamania praw obywatelskich. Obiektywna refleksja nad tym okresem pozwala zrozumieć złożoność polskiej drogi do demokracji i docenić poświęcenie tych, którzy walczyli o wolność.
źródło: IPN, x.com, oprac. red.