Ciekawe miejsca

Co trzeba zobaczyć w Lublinie?

Chełmskie Podziemia Kredowe

Chełmskie Podziemia Kredowe

Pod staromiejską zabudową Chełma znajduje się niezwykłe i tajemnicze miejsce. To zagadkowe i magiczne korytarze ukryte głęboko pod ziemią. Podziemia kredowe w Chełmie są pozostałością po starych wyrobiskach i stanowią unikalną zabytkową atrakcję na skalę europejską.

Ciągi korytarzy i sal powstały w wyniku wydobywania bogatych złoży kredy, która obficie od wieków zalega pod powierzchnią miasta. Pierwsze kopalnie na obszarze dzisiejszego Chełma zaczęły funkcjonować już w średniowieczu. Początkowo wyrobiska w okolicy Górki Chełmskiej miały mieć charakter obronny. Ludność chroniła się tam w czasie najazdów i napadów. Jednocześnie bardzo szybko zaczął się rozwijać handel kredą. Chełmianie wysyłali surowiec do odległych miast, wzbogacając mieszek miasta.

Dla Chełmskich Podziemi Kredowych charakterystyczna jest przypadkowość łączenia się tajemniczych korytarzy. Większość z nich ma swój początek w piwnicach mieszczańskich, były nawet umieszczane w starych spisach majątków bogatych mieszkańców jako należące do nich „lochy”. W ciągu setek lat powstały olbrzymie wyrobiska, które drążono w spontaniczny i nieregularny sposób. Niektóre z korytarzy prowadzą nawet około 20 metrów pod ziemią. Wydobycie kredy prowadzone w sposób niekontrolowany i zróżnicowany pod względem technologicznym zostało ostatecznie wstrzymane w XIX wieku, gdyż część korytarzy mogła ulec zniszczeniu. Ostatecznie w latach 70-tych XX wieku zdecydowano się udostępnić kilka podziemnych tras w celach turystycznych. Obecny zakres zwiedzania tajemniczych kredowych korytarzy został zatwierdzony dopiero w 1985 roku. Chełmskie Podziemia Kredowe wpisane zostały w 1994 roku do rejestru dóbr kultury jako unikatowa pozostałość górnictwa kredowego.

Podziemna trasa korytarzami starej kredowej kopalni biegnie przez trzy podziemne kompleksy korytarzy w okolicach kościoła p.w. Rozesłania Świętych Apostołów, następnie pod rynkiem staromiejskim oraz pod ulicą Przechodnią. W trakcie niemalże godzinnego zwiedzania pokonuje się trasę około dwóch kilometrów. Głęboko ukryte pod ziemią korytarze kryją wiele zagadek i tajemnic. Nadal wiele wyrobisk pozostaje nieodkrytych. Ale na turystycznym podziemnym szlaku można napotkać całe mnóstwo niespodzianek geologicznych i archeologicznych. Jednak najbardziej zaskakującą atrakcją jest spotkanie Ducha Bielucha. To dobrotliwy duch, którego istnieje wiąże się z dawną legendą chełmską.  Według legendy Bieluch to duch białego niedźwiedzia, który mieszkał w kredowej jaskini na Chełmskiej Górze pod trzema dębami. Pewnego razu wracając z łowów niedźwiedź natknął się przy swojej jamie na chram i zapalony wieczny znicz. Oślepiony blaskiem ognia schował się głęboko w kredowych podziemiach, by wychodzić jedynie wówczas, gdy ziemia chełmska będzie w niebezpieczeństwie.

Chełmskie Podziemia Kredowe są udostępnione dla zwiedzających przez cały rok, poza najważniejszymi świętami. W podziemnych kredowych korytarzach panuje nieustannie temperatura +9 st Celsjusza i wilgotność ok 70-80 %. Więcej szczegółów dla zwiedzających znajduje się na stronie Chełmskich Podziemi Kredowych