Współpraca
Prowadzisz ciekawy biznes w Lublinie?
Napisz o tym.
Redakcja
ul. Bursztynowa 31,
20-576 Lublin
Kontakt
kontakt@naszlublin.pl
tel: 606 281 023
Pod lubelskim Starym Miastem znajduje się niezwykle tajemnicze miejsce, schowane głęboko 10-12 metrów pod ziemią. To Lubelska Trasa Podziemna, która powstała z połączenia kilkunastu bardzo starych bo pamiętających nawet początki XVI wieku, piwnic podmiejskich w obrębie Śródmieścia. Tajemniczy podziemny szlak ma długość 280 metrów, rozpoczyna się pod starym ratuszem, czyli Trybunałem Koronnym na Rynku, a kończy na placu Po Farze.
Spacer Lubelską Trasą Podziemną jest niezwykle emocjonującą atrakcją. Pozwala bowiem odkryć starą historię miasta dzięki ruchomym ekspozycjom prezentującym historię Lublina i jego mieszkańców. Wśród nich wielkie emocje wzbudza szczególnie inscenizacja wielkiego pożaru miasta z 1719 r. Wykorzystująca światło, dźwięk i ruch makieta wiernie odtwarza to tragiczne dla Lublina wydarzenie, w którym uległa zniszczeniu większość zabudowań z tamtego okresu.
Na podziemnym szlaku można też spotkać postaci diabłów, które wiążą się z lubelską legendą o czarciej Łapie. Historia ta opowiada o sądzie diabelskim z 1637roku. W starym ratuszu, czyli obecnym Trybunale Koronnym odbywały się sądy, wówczas magnat sądził się z ubogą wdową. Skorumpowany przez bogatego szlachcica sędzia wydał niesprawiedliwy wyrok przeciwko wdowie. Kobieta wówczas wskazując na znajdujący się na ścianie krucyfiks, zawołała, iż diabły wydałyby bardziej sprawiedliwy wyrok, niż lubelski sąd. O północy do Trybunały wkroczyły diabły przebrane w togi i zasiadły do procesowania. Ogłosiły nowy wyrok skazujący magnata. Diabeł-sędzia uderzył w stół na potwierdzenie wyroku i odbił na drewnie ślad swojej czarciej łapy. Stół z wypalonym czarcim śladem można oglądać w Muzeum Narodowym na Zamku. Legenda również podaje, że podczas procesu Chrystus na wskazanym przez wdowę krucyfiksie zapłakał i odwrócił głowę, by nie patrzeć na to, że diabelski wyrok okazał się bardziej sprawiedliwy niż ludzki. Po tym wydarzeniu przeniesiono krzyż do kościoła św. Michała Archanioła. Wówczas to była najważniejsza świątynia miasta, dziś możemy zobaczyć ślady kolegiaty na Placu Po Farze przy ulicy Grodzkiej ( fara właśnie oznacza właśnie kościół parafialny). Kiedy kolegiata uległa zniszczeniu, podjęto decyzję, by ją całkowicie rozebrać, krzyż natomiast przeniesiono do Katedry Lubelskiej, w której znajduje się do dziś.
Lubelska Trasa Podziemna nawiązuje nie tylko do legendy o Czarciej Łapie, łącząc szlakiem miejsce Trybunału z Placem Po Farze. Przy wyjściu z trasy znajduje się zarys murów kościoła św. Michała Archanioła oraz makieta ukazująca kolegiatę w czasach jej świetności. Z powstaniem tej najważniejszej dla Lublina przez wiele wieków świątyni wiąże się Legenda o Leszku Czarnym. Ponoć w czasie kiedy Lublin najechali Jaćwingowie, Leszek Czarny ruszył miastu na odsiecz. Nie zdążył jednak dojechać z Krakowa. Łupieżcy najechali i zniszczyli miasto. Książę dotarłszy do Lublina zawahał się, czy ruszyć w pogoń za najeźdźcą, czy wracać na swoje włości. Położył się pod dębem na wzgórzu w pobliżu osady i zasnął. Podczas snu objawił mu się Archanioł Michał, który wręczył mu miecz i nakazał walkę. Leszek Czarny poderwał się i ruszył w pościg. Wraz ze swoimi wojami robił w pył Jaćwingów. Z wdzięczności książę ufundował kościół, kazał ściąć dąb, pod którym spał i w jego miejsce postawić ołtarz. Kościół św. Michała był okazałą gotycką budowlą, z licznymi kaplicami i wysoką wieżą. Jednakże podupadał architektonicznie wraz z upływem czasu. Kiedy od 1846 rozpoczęto prace rozbiórkowe, okazało się, że pod ołtarzem znajduje się świetnie zachowany korzeń ogromnego dębu. Ponoć przeniesiono korzeń do skarbca kościoła katedralnego, jednakże nie ma na to żadnych dowodów, ani eksponatu, ani zapisków potwierdzających jego istnienie.
Z całą pewnością legendy, które są związane z Lubelską Trasą Podziemną dodają jej niezwykle tajemniczy charakter. Nie można jednak nie wspomnieć o tym, że chociaż podstawową i prawdziwą funkcją, jaką pełniły podziemia kamienic Starego miasta było magazynowanie najróżniejszych produktów, to niezwykle artystyczne wykończenia ścian korytarzy sugerują zupełnie coś innego. Piwnice pod znakomitymi kamienicami Starego Miasta są pod historycznym względem wyjątkowe w całej Europie. Zostały bogato przyozdobione kunsztownymi freskami i malowidłami, które pochodzą z XVII wieku. Piwnice zatem były pięknie wyeksponowanymi miejscami spotkać ówczesnej elity miejskiej.
Trasę mogą zwiedzać osoby powyżej 4 rż. Wszelkie informacje na temat biletów o dostępności dla zwiedzających znajdują się na stronie Teatru NN