
Skype znika z sieci. Komunikator zniknął 5 maja po 21 latach obecności na rynku
Microsoft wyłączył Skype. Użytkownicy przeniesieni do Microsoft Teams
Z dniem 5 maja popularny komunikator Skype zakończył swoją działalność. Decyzję o wyłączeniu platformy ogłosił Microsoft, który przejął usługę w 2011 roku. Dla milionów użytkowników na całym świecie, w tym również mieszkańców Lublina, to koniec pewnej ery komunikacji online. Ale co to oznacza w praktyce?
Skype odszedł po 21 latach obecności w sieci
Skype powstał w 2003 roku z inicjatywy grupy estońskich programistów. Początkowo oferował czat i rozmowy głosowe, z czasem dodano możliwość prowadzenia rozmów wideo i przesyłania plików. Komunikator błyskawicznie zyskał globalną popularność – w szczytowym okresie korzystało z niego aż 300 milionów osób.
Jak przypomina dr inż. Tomasz Szymczyk z Katedry Informatyki Politechniki Lubelskiej, powodem tej popularności była przede wszystkim dostępność i oszczędność.
– Lata 90. ukształtowały w Polakach przekonanie, że rozmowy międzynarodowe są bardzo drogie. Gdy pojawiła się możliwość bezpłatnego kontaktu online, użytkownicy szybko się do niej przekonali – tłumaczy ekspert. – Skype był prosty, wygodny, intuicyjny i bardzo stabilny. Zawieszenia programu należały do rzadkości i wynikały najczęściej z problemów z internetem.
Microsoft kupił Skype’a i zmienił jego charakter
W 2011 roku komunikator przeszedł pod skrzydła Microsoftu. Wraz z nowym właścicielem przyszły zmiany – zarówno techniczne, jak i użytkowe. Skype stracił swój pierwotny, prosty charakter.
– Z czasem uruchomienie programu wymagało coraz lepszego sprzętu – zauważa dr inż. Szymczyk. – Microsoft zmienił architekturę oprogramowania i zaczął dostosowywać Skype’a do potrzeb korporacyjnych. Pojawiły się funkcje takie jak grupowe wideokonferencje. Komunikator, który wcześniej był dostępny dla każdego, coraz bardziej przypominał narzędzie biznesowe.
Decyzja o zakończeniu działania Skype’a zapadła w lutym
Microsoft zapowiedział wyłączenie Skype’a już pod koniec lutego. Oficjalna data zakończenia usługi to 5 maja. Eksperci wskazują, że koncern zdecydował się na ten krok z przyczyn ekonomicznych i technologicznych.
– Microsoft utrzymywał dwa niemal identyczne komunikatory. Skype i Microsoft Teams. Obsługa obu była kosztowna, dlatego postawiono na jeden, nowocześniejszy – wyjaśnia naukowiec z Politechniki Lubelskiej. – Wygrał Teams, który lepiej odpowiada współczesnym potrzebom i już wcześniej był rozwijany jako główne narzędzie komunikacji w środowisku firmowym.
Migracja użytkowników do Microsoft Teams już trwa
Choć Skype przestał działać, jego użytkownicy nie zostali bez wsparcia. Microsoft zapewnił płynne przejście do Microsoft Teams. Użytkownicy nie muszą zakładać nowych kont – zostały one utworzone automatycznie, z zachowaniem historii rozmów i kontaktów.
– To bardzo dobre i wygodne rozwiązanie – ocenia dr inż. Tomasz Szymczyk. – Użytkownicy mogą kontynuować rozmowy w nowym środowisku, nie tracąc danych ani znajomych. Nadal dostępna będzie darmowa wersja Teams, co szczególnie ważne dla osób prywatnych i mniejszych organizacji.
Koniec Skype’a to symboliczny koniec epoki w cyfrowej komunikacji
Dla wielu użytkowników Skype był nieodłącznym elementem codziennej komunikacji – w pracy, z rodziną za granicą czy w nauce zdalnej. Zmiana może być sentymentalna, ale jednocześnie otwiera drzwi do nowych technologii.
Microsoft Teams przejmuje pałeczkę, oferując bardziej zaawansowane i zintegrowane możliwości współpracy. Dla mieszkańców Lublina oznacza to koniec znanego narzędzia, ale także szansę na korzystanie z nowoczesnej platformy bez większych komplikacji.