Sport

Wydarzenia sportowe Lublin

Courtney Ramey MVP 9. tygodnia ORLEN Basket Ligi – Lider Startu Lublin zachwyca formą

Courtney Ramey MVP 9. tygodnia ORLEN Basket Ligi – Lider Startu Lublin zachwyca formą

Courtney Ramey, zawodnik Startu Lublin, został wybrany najlepszym graczem 9. tygodnia ORLEN Basket Ligi w sezonie 2024/25. Amerykanin wyróżnił się znakomitymi statystykami i nieustępliwością, prowadząc swoją drużynę do sensacyjnego zwycięstwa nad mistrzem Polski, Treflem Sopot.

Znakomity występ Rameya

Podczas dramatycznego meczu z Treflem, zakończonego dopiero po dwóch dogrywkach, Ramey był jednym z głównych bohaterów gospodarzy. Zdobył 25 punktów, trafiając 7 na 10 rzutów za dwa, dołożył 8 asyst, 3 zbiórki oraz 2 przechwyty. Jego wszechstronność i determinacja zaowocowały wynikiem eval 29, co zdecydowanie przyczyniło się do końcowego triumfu 122:121.

W kluczowych momentach meczu Ramey wielokrotnie pokazywał swój charakter. To właśnie jego wolne rzuty w pierwszej dogrywce ustawiały wynik, a w decydujących minutach drugiej dogrywki popisał się akcją, która przesądziła o zwycięstwie Startu.

Mecz Start Lublin:Trefl Sopot - emocje do samego końca

W niedzielny wieczór kibice w Lublinie byli świadkami jednego z najbardziej zaciętych meczów tego sezonu. Spotkanie rozpoczęło się dynamicznie, a pierwsza połowa była wyrównana, z minimalną przewagą Trefla 43:42. Trzecia kwarta przyniosła przewagę gości, ale lublinianie pokazali niesamowitą wolę walki, wyrównując wynik w końcówce czwartej kwarty dzięki celności Rameya i CJ Williamsa.

Dogrywki były niezwykle emocjonujące. Trefl początkowo przejął inicjatywę, ale gospodarze szybko odrobili straty. W decydujących momentach Courtney Ramey ponownie stanął na wysokości zadania, zapewniając Startowi przewagę, której sopocianie nie zdołali już zniwelować.

Kolejny symbol sukcesu Startu Lublin

Wyróżnienie MVP dla Rameya to nie tylko dowód jego świetnej formy, ale też sygnał, że Start Lublin, dzięki takim zawodnikom jak on, może walczyć jak równy z równym z najlepszymi drużynami w lidze. Kibice z pewnością z niecierpliwością czekają na kolejne występy swojego lidera, licząc na powtórkę emocji z niedzielnego meczu.

źródło: Basket Superliga, oprac. red.