Współpraca
Prowadzisz ciekawy biznes w Lublinie?
Napisz o tym.
Redakcja
ul. Bursztynowa 31,
20-576 Lublin
Kontakt
kontakt@naszlublin.pl
tel: 606 281 023
Koszykarki prowadzone przez Krzysztofa Szewczyka odniosły niezwykle ważne zwycięstwo nad drużyną VBW Gdynia. Mecz obfitował w emocje, a decydująca okazała się determinacja i pełne zaangażowanie zespołu. Zuzanna Kulińska, jedna z kluczowych postaci w ekipie, opowiedziała o przygotowaniach, atmosferze w drużynie i swoich indywidualnych celach na ten sezon.
– Wydaje mi się, że zadecydowała energia naszego zespołu. Wzięłyśmy sobie do serca, że trzeba dać z siebie 100% przez 40 minut meczu. Trener mówił nam przed meczem, że musimy być skoncentrowane przez całe spotkanie i to naprawdę pomogło. Po porażce z Polkowicami trenowałyśmy z podwójną koncentracją, aby spełnić stawiane sobie wymagania. Ta wygrana była dla nas mentalnie bardzo potrzebna – podkreśliła Kulińska.
Zuzanna Kulińska nie ukrywa, że ten sezon ma dla niej wyjątkowe znaczenie. 23-letnia zawodniczka stała się kluczowym elementem zespołu. – Bardzo cieszę się z tego, że trener Szewczyk mi ufa i dostaję te minuty. Potrzebowałam tego, żeby poczuć się znowu komfortowo na boisku. Każdą chwilę na parkiecie wykorzystuję, daję całe serducho i czerpię satysfakcję z tego, że mogę pomóc drużynie w osiąganiu kolejnych zwycięstw – powiedziała.
Po odpadnięciu z EuroCup koszykarki mogą więcej czasu poświęcić na treningi, co widać w ich grze. – Mamy teraz możliwość dokładniej przygotowywać się pod konkretne zespoły i dopracować naszą taktykę. Lepiej dogadujemy się też w obronie, a dodatkowy czas pozwala na poprawę skuteczności rzutowej – zaznaczyła zawodniczka.
Dla Kulińskiej kluczowym celem pozostaje zdobycie medali. Indywidualnie zawodniczka skupia się na rozwoju defensywy i skuteczności rzutów. – Chcę wykluczać najlepsze zawodniczki rywali z gry, to daje mi dużą pewność siebie. Pracuję też nad rzutami za trzy i półdystansem, aby być bardziej wszechstronną na boisku – dodała.
Już w niedzielę drużyna zmierzy się z Polonią Warszawa, która zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Mimo to Kulińska podkreśla, że podejście zespołu się nie zmienia. – Chcemy z każdym meczem stawać się lepsze, zarówno indywidualnie, jak i jako drużyna. W tej lidze każdy mecz ma znaczenie, a koncentracji nie można stracić nawet na chwilę – podsumowała.
Ekscytujący układ tabeli i zacięta rywalizacja w lidze pokazują, że każdy punkt może być decydujący w walce o najwyższe cele. Drużyna Kulińskiej ma jasno określony cel – medale – i konsekwentnie dąży do jego realizacji. Czy kolejny mecz umocni ich pozycję w tabeli? Przekonamy się już w niedzielę.
źródło: AZS UMCS, oprac. red.