Na ponad 4-hektarowym parku wpisanym do rejestru zabytków jako zespół dworski przy al. Kraśnickiej właściciel terenu zdecydował się na nową zabudowę. Dostał nawet zgodę i wsparcie od miejscowych planistów i konserwatora zabytków, jako że dysponuje aktem własności, a teren parku jest własnością prywatną. Jednakże mieszkańcy Węglina stanowczo oprotestowali ten pomysł i wykazując się wspólną inicjatywą skierowali wnioski do urzędu o wsparcie ich w dążeniu do przerwania inwestycji.

Długa batalia, podczas której Miasto wielokrotnie korygowało projekt zmiany planu zagospodarowania przestrzennego, zakończyła się pomyślnie dla mieszkańców Węglina. Ostatecznie Rada Miasta na wniosek Prezydenta Lublina uchyliła wniosek o przystąpienie do prac nad dalszą zmianą planu. Oznacza to, że właściciel nie będzie mógł postawić nowej zabudowy na terenie parku.

Mieszkańcy wskazują jednak, że choć ostateczna decyzja daje pozytywne rozwiązanie, jeśli chodzi o zakaz budowy na terenie parku, to jednak nie rozwiązuje problemu związanego z zachowaniem charakteru tego miejsca i ogólnej dostępności do niego. W trakcie wielokrotnych zmian właściciela parku zniknął z akt zapis, że park jest przestrzenią ogólnodostępną, mimo, iż są to tereny miejskiej zieleni publicznej. Powstaje również obawa o zachowanie drzew na tym terenie, w wyniku zaniedbania i braku opieki, wiele z nich niszczeje, mieszkańcy obawiają się również wycinki i wyasfaltowania przestrzeni. Mieszkańcy jednak są dobrej myśli i liczą, że zielone tereny zostaną zachowane, a zaniedbany dworek odrestaurowany.